Znasz to uczucie? Nakładasz krem na dzień, bazę, podkład, trochę korektora, puder i… nawet, jeśli tego nie widać, masz wrażenie, że twoja skóra ugina się pod ciężarem kosmetyków. Jak mieć ciastko i zjeść ciastko?  Jak zachować wrażenie lekkości i nie przeciążonej skóry przy jednoczesnym jej wygładzeniu i dobrym przygotowaniu pod podkład? 

Jeden kosmetyk: pianka chłodząca Origins, Skin Pore Perfecting Cooling Primer. 

Bierzesz takie coś do ręki i myślisz na początku: „Czego to nie wymyślą, żeby sprzedać produkt”. Bo ja nie lubię przekombinowanych rzeczy.

Tu jednak szala się przechyliła na korzyść Origins, bo zakochałam się w tym kosmetyku. Czy kupię drugi? Kupię! Takiej bazy nigdy nie miałam.

Zacznijmy od lekkości.  Forma pianki powinna nam już dużo powiedzieć. Lekka, nietłusta, puszysta i chłodząca postać przygotowuje naszą skórę pod makijaż. Skóra jest jakby bardziej napięta, optycznie wygładzona, zbita, zwarta… Dodam, że pianka ma delikatny, cielisty kolor. Dobra opcja dla tych, które lubią kremy BB - podbije ich kolor, choć kryjąca nie jest. Za to już po jej nałożeniu koloryt skóry wygląda znacznie zdrowiej i w dni weekendowe można na niej poprzestać, wykańczając całość samym pudrem. 

Chłód może jednym przeszkadzać, innym nie, ale pamiętajmy, że idzie wiosna, a po niej lato, a na takie miesiące będzie to kosmetyk idealny. 

Ja się zakochałam. I teraz wiem, że będę regularnie musiała wysupłać 129 zł, bo tyle kosztuje 60 ml tego kosmetyku… Nic innego nie pozostaje, tylko polować na 20% rabatu w Sephorze. 

{ ENGLISH VERSION: The new cooling primer by Origins is something that totally changed my view on this type of cosmetics. I am a traditionalist in this matter and like to stick to the basics like a good moisturizer, a good cleansing oil and good serum. This is something in between skincare and makeup, a moisturizing, featherlike formula that somehow tightens our skin, leaving it well prepared for makeup… Or you know, leaving it just better because the subtle tint allows you to go bare faced. Well, almost. ;-) }