"Serotoninę" w charakterystycznej żółtej okładce wypada mieć, machnąć nią w tramwaju czy na plaży, ale mało kto mówi o niej szczerze.

Dostaję pytania: dobra, warto? A ja odpowiadam: tego się nie da stwierdzić.

"Serotonina" jest książką (jak zresztą dotychczasowa twórczość tego pisarza), która wymyka się sztampowemu podejściu czytelniczemu.

Jaka jednak jest? Typowa dla Houellebecqa z pesymistyczno-neurotycznym podejściem do świata. Czytasz i myślisz sobie, że narracją mógłby się zająć Woody Allen, ze swoim egocentrycznym podejściem życiowego frustrata.

Bohater ukazuje się w stanie psychicznego rozpadu, cierpi na depresję i to znakomicie czuć. Totalne skupienie na sobie, przywiązanie do detali, poczucie beznadziei, rozczarowanie wszystkim i wszystkimi. Wszystko to zamknięte w długich, czasem chaotycznych zdaniach. Jak długich? Na 5-6-7 linijek. Ależ tak, to się trudno czyta, ale dzięki temu pełniej poczuć można to, co dzieje się w głowie Florenta-Claude’a.

Książka jest naturalistyczna, momentami zbyt wulgarna, choć nie brak w niej przewrotnego humoru. (No właśnie, czy osobę chorą na depresję jeszcze stać na humor?) Zastanawiamy się, po co opisywać dokładnie akty zoofilii czy pedofilii? Z tym, że Houellebecq kreśli w ten sposób ogólny stan moralności, a raczej jej brak. Jest rozczarowany człowiekiem, ma poczucie beznadziei istnienia. Jest impotentem, ale brak zainteresowania seksem pozwala mu trzeźwiej spojrzeć na świat wokół, na byłe związki (mimo że chętnie i z satysfakcją wspomina erotyczne epizody). Z tego też płynie wniosek następujący: seks jest głównym sprawcą istnienia, motorem wszelakich działań. Czy da się bez niego żyć? Da się. Florent-Claude wciąż, mimo wszystko, ma potrzebę miłości. Tym większą, że jest to potrzeba odnalezienia miłości kiedyś utraconej, a utraconej przez - o ironio - niechęć hamowania nad popędem. I mimo braku zdolności do współżycia, bohater mimo wszystko chce kochać i być kochanym.

Nie ma jednak happy endu. Pozostaje głód uczuć oraz wniosek, że świat od ponad stu lat literacko lubi zajmować się beznadzieją, analizując bezsens istnienia.

Michel Houellebecq, "Serotonina"

Kupisz tutaj (link Allegro)

Na zdjęciu:

InkBook Prime HD - jest na jego temat wpis. Czytnik, z którego korzystam już od pewnego czasu.

Najtaniej kupisz tutaj.

Świeca Flagolie. Ręcznie robiona z wosku sojowego przez niewielką manufakturę. Wygląda pięknie, jeszcze lepiej pachnie.

Najtaniej kupisz tutaj.