Uwielbiam ASOS i w nawyk weszło mi przeglądanie nowości w tym sklepie, ALE... No właśnie, tych "ale" jest trochę.

Odstrasza mnie polityka zwrotów oraz fakt, że nie ma komentarzy dotyczących ubrań. Nie ma sugestii dotyczących rozmiarówki, jakości tkaniny oraz tego, jak ubrania układają się na klientkach, które wszak modelkami nie są.

I ponieważ wierzę w moc rekomendacji, stąd wpis. Parę osób po obejrzeniu InstaStories zapytało o tę bluzkę, więc jest uzasadniony. Fakt, nie znajdziecie opinii na jej temat na stronie sklepu.

Bluzka na zdjęciu piękna, na żywo efektowna, ale już nie tak, jak na rozjaśnionym w photoshopie zdjęciu (może i nie rozjaśnione? Może to lampy w studio? Nieważne, ja u siebie takich lamp nie mam i nie chodzę w miejsca, gdzie tak mocno świeci ;)).

Materiał to bawełna - z czego bardzo się cieszę, mniej z faktu, że gniecie się również w typowy dla bawełny sposób.

Tkanina lekko rustykalna. Fason odpowiedni raczej do spodni z wysokim stanem albo dla kogoś o perfekcyjnym brzuchu.

Rozmiarowo standard - fason sprawi, że ewentualne różnice nie będą aż tak widoczne.

Bluzeczkę znajdziecie tutaj:

Bluzka: Asos

Spodnie: również z Asos; fason jest już niedostępny, ale tu możecie znaleźć wiele podobnych modeli

Buty: Renee.pl