Bokeh w kształcie serca - no tak, przecież nie można było tego uniknąć. Powtarza się co roku, w ubiegłe Święta zdążyło mi wręcz zbrzydnąć. ;-) A jednak fotografia w ten sposób ozdobiona może mieć dużo uroku. Jak uzyskać efekt bokeh w kształcie serca lub gwiazdy? Spieszę z wyjaśnieniami.

Co to jest bokeh?

No właśnie, najpierw warto wiedzieć, co to w ogóle jest. Najprościej mówiąc to rozmycie spowodowane małą głębią ostrości, ktłóre sprawia, że to, co jest poza obszarem wyostrzenia, nabiera nieostrych kształtów. Stąd światełka wyglądają jak jasne plamki.

Poniżej bokeh bez filtra, w kształcie kółeczek:

Jak uzyskać efekt bokeh?

Musimy zbudować głębię, czyli mieć coś, co złapie nam ostrość oraz coś, co będzie nieostre - w tym wypadku właśnie światełka. Czyli pamiętajmy o dwóch planach nieco od siebie oddalonych.

Musimy ustawić tryb przysłony na najmniejszy - idealny byłby 1,4 lub 1,8, ale przy tych oscylujących w granicach 2-3 też może się udać.

Przysłona w aparacie oznaczona jest jako „f” i część aparatów zautomatyzowanych ma tzw. priorytet przysłony.

Jak zrobić bokeh w kształcie serca albo gwiazdki?

Można kupić filtry ale po co, skoro w domu zazwyczaj mamy wszystko, co potrzebne, by taki gadżet zrobic samemu?

Potrzebne będą:

  • sztywna kartka papieru (czarna byłaby idealna, możemy też pomalować, ja użyłam białej i jaki miało to efekt, zobaczycie)
  • nożyczki lub nożyk do papieru
  • taśma lub klej lub zszywacz do papieru
  • ołówek
  • światełka choinkowe 
  • aparat z jak najjaśniejszym obiektywem

Do dzieła:

  1. Odrysowujemy na papierze kółko od obiektywu. Dorysowujemy kwadraty - zagięcia.
  2. W środku pożądany kształt, np. właśnie serce albo gwiazdkę.
  3. Wycinamy wszystko dokładnie. Do wycięcia kształtu w środku przyda się nożyk do papieru lub nożyczki do paznokci.
  4. Wycinamy z kartki pasek o grubości około 2-3 cm a długości 20 cm. Owijamy nim obiektyw i dopasowujemy, by dobrze przylegał i pasował na obiektyw. Sklejamy albo zszywamy go w odpowiednim miejscu. 

  5. Następnie zaginamy kwadraciki na wyciętym kółeczku i za ich pomocą przymocowujemy go do powstałej wcześniej obręczy. OK, przyznam się - ja użyłam gumki recepturki, którą zamocowałam na obiektywie. Nie robiłam obręczy. ;) Tzn. zrobiłam ją potem, na potrzeby tego wpisu.

Gotowe! Teraz lampki choinkowe w ruch i robimy zdjęcia!